www.elfin.pl portal finansowy |
22 grudnia 2024 |
Dlaczego kredyt handlowy jest korzystny dla małych firm?Prowadząc małą czy nawet średnią firmę dysponujesz raczej niewielkim majątkiem, a co za tym idzie również niewielkim zasobem środków płynnych. W pozyskaniu tanich i krótkoterminowych kapitałów nie pomagają ci banki, gdzie uzyskanie kredytu wiąże się z licznymi trudnościami (przede wszystkim musisz udowodnić swoją wiarygodność kredytową). Teoretycznie kapitał możesz pozyskać na rynku kapitałowym, ale mała, czy nawet średnia firma może o nim praktycznie zapomnieć. Z powodu powyższych utrudnień twoje przedsiębiorstwo skazane jest na wykorzystywanie głównie funduszy własnych i krótkoterminowych zobowiązań wobec wierzycieli - szczególnie tych "nieoprocentowanych" - jak zobowiązania wobec kontrahentów. Firmie nie opłaca się bowiem zwlekać z płatnościami na rzecz fiskusa - oprocentowanie od zaległości podatkowych jest drakońskie. Natomiast partner biznesowy w warunkach dużej konkurencji zmuszony jest akceptować nawet znaczne opóźnienie zapłaty. Co więcej, unika on naliczania karnych odsetek, ponieważ nie chce utracić odbiorców. Dostawca godząc się na poniesienie pewnych strat, liczy na następne zamówienia i dostawy z perspektywą uzyskania zwiększonych dochodów w późniejszym terminie. To, czy dostawca zdecyduje się na dochodzenie swych roszczeń, zależy od pozycji, jaką zajmuje w stosunku do firmy której udzielił kredytu. Kredyt kupiecki może być ci udzielony zarówno przez dostawców jak i odbiorców, nie wiąże się z nim duży formalizm, czy wysokie oprocentowanie jak w przypadku kredytów bankowych. Zaciągając kredyt nie musisz dostarczać dużej ilości dokumentów potwierdzających pozycję finansową, wymagania mogą tu być zmienne, zależą od twojej wiarygodności i wcześniejszych sposobów wywiązywania się ze zobowiązań. Inną zaletą jest to, iż otrzymane środki możesz szybko wprowadzić jak i wycofać z działalności operacyjnej. Jeśli zainteresowany jesteś nabyciem wyrobów, za które nie mógłbyś zapłacić jednorazowo, a dostawca posiada odpowiedni potencjał finansowy, być może zgodzi się on na sprzedaż ratalną, rozkładając należność w czasie. Musisz jednak liczyć się z faktem, iż dostawca zrealizuje koszt kredytu w wyższej cenie dobra. W takiej sytuacji, aby skalkulować opłacalność tej formy zakupu, powinieneś porównać dodatkowe korzyści wynikające z przyśpieszenia obrotu i koszty związane z wyższą ceną. Zobacz ile faktycznie wynosi koszt kredytu kupieckiego. Zabezpieczania spłaty kredytuSprzedawca pragnie częściowo zabezpieczać się przed ryzykiem powstawania należności przeterminowanych, dlatego może zażądać od ciebie pewnych zabezpieczeń (najczęściej jest to zabezpieczenie na dostarczonym towarze). Sprzedający może zabezpieczyć się częściowo przed zwłoką w płatnościach, poprzez naliczanie karnych odsetek, bądź żądanie od klienta np. weksla, poręczenia, czy zastawu. Formą zabezpieczenia jest też umieszczanie w umowie dostawy lub sprzedaży odpowiednich klauzul zabezpieczających prawa kredytodawcy. To, jakich zabezpieczeń zażąda kredytobiorca i czy je wykorzysta zależy od jego pozycji rynkowej. Skutki długich terminów płatnościKredyt kupiecki postrzegany jest jako "spontaniczne źródło finansowania" wzrastające wraz ze wzrostem sprzedaży. Może on jednak wywierać zarówno skutki pozytywne jak i negatywne. Jeśli kupując korzystasz z wydłużonych terminów płatności, zwiększasz bądź w ogóle dokonujesz zakupów, których w innych warunkach nie mógłbyś zrealizować - rośnie tym samym produkcja i sprzedaż na rynku. Sprzedający powinien liczyć się jednak z tym, że długie (60 - 90 dniowe terminy płatności) niosą ryzyko powstania zatorów płatniczych. Jego straty zwiększa też wpływ inflacji - wartość przychodów ze sprzedaży maleje wraz z upływem czasu, co więcej, ponosi koszty dodatkowego zasilania się kapitałem obrotowym. Aby uniknąć tych kosztów dostawca może motywować cię do uregulowania płatności przed upływem wyznaczonego terminu, oferując tzw. opusty cenowe. Negatywnym skutkiem kredytowania niesolidnych kontrahentów jest powstawanie zatorów płatniczych, a tym samym pogorszenie sytuacji w wielu firmach. Za nieuczciwość kredytobiorców płacą wtedy wierzyciele. Polskie regulacje prawne wydają się być w tej kwestii niedoskonałe, pozostawiając wierzycieli na gorszej pozycji niż dłużników zwlekających z zapłatą (np. to wierzyciel ponosi koszty związane z próbą windykacji należności, płaci podatek dochodowy i podatek VAT od należnej a nie otrzymanej kwoty, dłużnik mimo że nie płaci ceny towaru, zalicza należną kwotę do kosztów uzyskania przychodów oraz odzyskuje zawarty w cenie VAT). Dlaczego kredytodawcy zależy na porozumieniu z dłużnikiem gdy ten zwleka z płatnością?Dochodzenie praw na drodze sądowej jest wysoce nieskuteczne i kosztowne - to powód wnosząc pozew do sądu musi uiścić wpisowe, a co więcej, posiadając nawet korzystny dla niego wyrok sądu i składając u komornika wniosek o przeprowadzenie egzekucji, sam musi wskazać majątek dłużnika, z którego ma być ona przeprowadzona. Co więcej, dostawca kredytu po zakończeniu nieudanej egzekucji musi pokryć koszty sądowe oraz zapłacić komornikowi. Niejednokrotnie całe koszty związane z dochodzeniem należności na drodze sądowej przekraczają nawet 30 % egzekwowanej kwoty. Wszystkie te niedogodności osłabiają pozycję wierzyciela i przyczyniają się do tego, że dostawca kapitału w przypadku nieotrzymania zapłaty będzie wolał dojść do porozumienia ze swym dłużnikiem, rozkładając bądź umarzając część należnej mu kwoty. |
-------------------------------------------------------- |
Copyright © 2000-2024 Elfin Sp. z o.o. |