Po jej przeprowadzeniu masz możliwość wywnioskować, czy:
- twoja polityka wobec kontrahentów jest właściwa?
Jeżeli zauważasz, że wprawdzie sprzedaż szybko rośnie, ale strumień gotówki za nią nie nadąża,
najprawdopodobniej zbyt luźno podchodzisz do swoich umów (np. wydłużasz terminy płatności).
Trzeba umieć żyć z partnerami w biznesie, ale pamiętaj, że najczęściej upadają firmy, którym
przychody rosną, za to ubywa gotówki w kasie
- polityka partnerów wobec twojej firmy jest dla niej korzystna?
Na pewno nie jest dobrze kiedy kontrahenci bardzo restrykcyjnie traktują twoją firmę. Najgorzej, kiedy
nie możesz podpisywać umów bo boisz się, że nie sprostasz terminom płatności, albo w tym celu
musisz zaciągać pożyczki w banku.
- dobrze w ogóle zarządzasz rozrachunkami?
Politykę należności i zobowiązań handlowych należy zawsze rozpatrywać razem. W sumie nie ma
takiego znaczenia, czy terminy twoich zobowiązań i należności handlowych są długie czy krótkie.
Chodzi bardziej o to, które są dłuższe. Jeżeli twojej firmie płaci się średnio po 70 dniach, ale ona
reguluje zobowiązania po 75 dniach to jednak lepiej niżby te terminy wynosiły odpowiednio 45 i 40
dni.
- utrzymujesz właściwą strukturę kosztów?
Może się okazać, że za sprawą wymiany maszyn od roku obniżasz koszty produkcji, ale rentowność o dziwo nie rośnie, bo "dziwnym trafem" wydajesz coraz więcej na rozmowy telefoniczne.
Mała dygresja
W literaturze znajdziesz wiele na temat finansów firm i ich struktury. Ich autorzy podają konkretne wskaźniki tej struktury. Na przykład mówi się że, wskaźnik bieżącej płynności (majątek obrotowy do zobowiązań krótkoterminowych) powinien wynosić 1,5-2, a wskaźnik płynności szybkiej (wyliczany tak samo, tylko że od majątku obrotowego odejmuje się zapasy) ma zalecany poziom 1,0. Sugerowaną wielkością jest także poziom ogólnego zadłużenia (czyli stosunek zobowiązań do sumy aktywów), który powinien wynosić 0,50 - 0,65.
Największy problem tego rodzaju miar wynika z dużego zróżnicowania podmiotów gospodarczych i ich majątków.
Prosty przykład: są dwie firmy ze wskaźnikiem bieżącej płynności równym 2 (zatem "optymalnym"). Różnica między nimi polega na tym, że majątek obrotowy pierwszej w 80% składa się należności od jednego "niepewnego" klienta, a w 20% z gotówki, natomiast drugiej odwrotnie. Niestety, różnicy w ich płynności nie wykaże także wskaźnik szybki.
Podobnie jest w przypadku wskaźnika zadłużenia, 50% zadłużenia jednej firmy nie równe 50% zadłużenia innej.
Ogólna rada: miary względne są przydatne, ale nie można na nie patrzyć w oderwaniu od "jakości" aktywów służących do ich wyliczania.
|