www.elfin.pl
portal finansowy


29 kwietnia 2024

Najważniejsze są pierwsze sekundy

Najczęściej to od rozmowy kwalifikacyjnej zależy, czy kandydat zostanie przyjęty do pracy. Pracodawca nie ma już do czynienia z formularzem aplikacyjnym, tylko z żywą osobą, którą może oceniać. Subiektywnie.

Interview jest często najbardziej stresującym momentem ubiegania się o pracę. Aplikant ma świadomość, że teraz w zasadzie wszystko zależy od niego. Został wybrany po wstępnej selekcji, zainteresował pracodawcę, a teraz musi go przekonać do siebie. Przedstawić wiarygodnie swoje zalety, podkreślić mocne strony, a przede wszystkim - zrobić dobre wrażenie.

Zacznijmy od początku

O terminie rozmowy kwalifikacyjnej powinniśmy być poinformowani przynajmniej z kilkudniowym wyprzedzeniem (choć w praktyce zdarza się, że jest to tylko 24 godziny). To też ostatni moment na poznanie lepiej firmy, w której chcemy pracować. Dzięki stronom internetowym często nie trzeba korzystać z firmowych folderów czy informacji od sekretarki. Jeśli firma nie ma witryny w Internecie, pozostają archiwa prasowe, szukanie informacji poprzez wyszukiwarki w portalach, albo tradycyjna biblioteka i czytelnia.


Poznanie dokładniej profilu działalności firmy pozwoli uniknąć głupiej sytuacji, kiedy w trakcie rozmowy wyjdzie na jaw, że nie bardzo wiemy, dokąd i po co aplikujemy.

Wiedząc coś na temat firmy, będziemy też wiedzieć, jak się ubrać na rozmowę. A jest to bardzo ważny element naszej prezentacji. Ubranie musi być odpowiednie do sytuacji, proste i bezpretensjonalne. Jednak co to dokładnie znaczy, zależy od miejsca pracy, o które się staramy.

Mężczyzna ubiegający się o pracę w banku nie ma większych szans, jeżeli pojawi się w czymś innym niż garnitur w stonowanych kolorach, jasnej koszuli i krawacie. O "garniturowych" butach nie trzeba dodawać. Kobieta powinna być w stroju oficjalnym, ale nie "balowym". Kostium czy elegancka, nie za krótka spódnica i bluzka, ewentualnie marynarka - to najodpowiedniejszy zestaw na interview.

Pamiętać trzeba jednak, że są miejsca, w których zbyt oficjalny strój byłby niemile widziany. Tam, gdzie liczy się indywidualizm pracownika, jego osobowość, można pozwolić sobie na większą swobodę. Kandydat do pracy w agencji reklamowej czy nawet w redakcji prasowej może pojawić się ubrany mniej oficjalnie.

Dzień dobry!

Punktualność przede wszystkim - sprawa oczywista, o której nie wszyscy pamiętają. Najlepiej przyjść około dziesięciu minut przed wyznaczoną godziną. Można się wówczas trochę uspokoić, rozejrzeć po firmie, a co najważniejsze - pozostaje zapas czasu na nieprzewidziane zdarzenia - korek, wypadek na trasie dojazdu, itp. Zresztą warto odwiedzić firmę wcześniej, aby zorientować się, gdzie dokładnie się ona mieści - uniknie się dzięki temu przykrych niespodzianek w rodzaju "zły adres", "zła numeracja domów", itp.

 

Pierwsze sekundy decydują o wrażeniu. Wyszeptane "dzień dobry" z opuszczoną głową nie rokuje dobrze. Należy wejść pewnym krokiem, z uśmiechem (ale nie zdobywcy) i śmiało przywitać się z obecnymi, pamiętając o normalnych zasadach savoir vivre'u. Nie dziwcie się, jeśli w sali będzie kilka osób - od pewnego czasu w rozmowach kwalifikacyjnych biorą udział potencjalny przełożony, a także ktoś z działu personalnego firmy.

No i zaczęło się

Pierwsze minuty rozmowy to "rozgrzewka" - kandydat ma szansę "ochłonąć" po pierwszym kroku, a jego rozmówcy - zorientować się, kim on jest. Dopiero po kilku chwilach rozpoczyna się właściwe interview. Aplikujący pytany jest z reguły o rzeczy należące do czterech obszarów tematycznych. Pytania dotyczące osobowości mogą być bardzo różne: począwszy od z pozoru prostej, ale w rzeczywistości bardzo podchwytliwej prośby: proszę powiedzieć coś o sobie, aż do pytania o cechy wymarzonego szefa. Druga kategoria dotyczy przebiegu dotychczasowej kariery (jeśli jest), osiągnięć pozazawodowych, mocnych i słabych stron. Trzecia grupa pytań to obszar motywacji - dlaczego kandydat chce pracować akurat w tej firmie, czego spodziewa się po pracy na tym stanowisku, ile czasu jest gotowy poświęcić na pracę, co stanowi dla niego największą motywację do pracy, itd. I wreszcie możemy zostać zapytani o sprawy związane z naszymi konkretnymi kwalifikacjami: jak dobrze obsługujesz komputer, co wiesz o finansach...

Odpowiedzi udzielane przez kandydata świadczą o przygotowaniu do rozmowy. Rzadko zdarzają się pytania bardzo oryginalne, pracodawcy nie zależy na "zaskoczeniu" kandydata, chce tylko dowiedzieć się o nim pewnych rzeczy. Nieśmiałe potwierdzanie czy krótkie odpowiedzi nie robią dobrego wrażenia. Nawet jeśli pytanie zaczyna się od "czy", nie wystarczy odpowiedź "tak" lub "nie". Pełne zdania, przykłady z życia - to może zwiększyć szansę, świadczy nie tylko o wiedzy kandydata, ale i o jego zdolnościach komunikacyjnych, ważnych w niemal każdej pracy.

Uwaga - w prawie każdym formularzu aplikacyjnym znajduje się pytanie o znajomość innych języków. Coraz częściej zdarza się, że deklarowana znajomość sprawdzana jest podczas interview - jej część bywa prowadzona w języku obcym.

Nie odpowiadać?

W czasie rozmowy kwalifikacyjnej pracodawcy czasem zadają pytania zbyt osobiste, o sprawy, które nie mają lub nie powinny mieć znaczenia przy podejmowaniu decyzji o przyjęciu do pracy. Zdarza się, że pytają o plany małżeńskie, macierzyńskie, wyznanie, orientację seksualną - to sprawy intymne, nie ma obowiązku odpowiadania na nie.

W takim momencie kandydat znajduje się w trudnej sytuacji - jeśli odpowie, może później żałować - pracodawca stwierdzi, że nie chce pracowniczki, która planuje dziecko, itp. Jeśli zaś nie odpowie, pracodawca pod byle jakim pozorem może z niego zrezygnować.

Podjęcie decyzji, jak się w takiej sytuacji zachować, nie jest łatwe - o pracę coraz trudniej, i szkoda "rezygnować" z niej, nie odpowiadając na takie pytania. Ale zarazem, jeśli pracodawca raz narusza prywatność, to nie wiadomo, co będzie później. Nie ma jednej recepty na to, jak się w takiej chwili zachować. Wszystko zależy od tego, jak bardzo zależy nam na tej pracy.

 

Teraz Twoja kolej

Po udzieleniu odpowiedzi na wszystkie pytania, kandydat powinien przejąć inicjatywę i odpytać pracodawcę. Należy jednak pamiętać, że jest to kolejny element, który jest brany pod uwagę przy ocenianiu aplikanta. Ważne zatem jest, aby pytania były rozsądne - nie dotyczyły spraw oczywistych, takich, jak profil działalności firmy czy najbardziej znane produkty, a zarazem nie dotyczyły spraw poufnych - szczegółów kontraktów, wysokości wynagrodzeń innych pracowników, itp.

Odpowiednie pytania dotyczą np. planów firmy na najbliższą przyszłość, a przede wszystkim tego, czego się firma spodziewa po nowo przyjętym pracowniku. Pytania o możliwości awansu, rozwoju zawodowego, zakresu obowiązków i odpowiedzialności związanego z danym stanowiskiem robią dobre wrażenie, świadczą o tym, że kandydat naprawdę jest zainteresowany tą pracą.

Ile za pracę?

Pytanie o zarobki to jedno z najtrudniejszych pytań. Wiadomo, że się pojawi, a mimo to z reguły po nim następuje chwila niezręcznej ciszy. Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby to pracodawca zdradził, ile oferuje. Ale zwykle to kandydat musi podać swoje oczekiwania. Pracodawca chce je poznać, by zobaczyć, na ile osoba szukająca pracy ceni się.

Czasem podana przez kandydata suma jest wyjściem do negocjacji. Ale coraz częściej firmy mają dość sztywne siatki płac i niezależnie od tego, ile kandydat zaproponuje, i tak wyląduje w wąsko określonych widełkach dolnej i górnej sumy. Albo je zaakceptuje, albo...

Kiedy kwestie finansowe zostaną wyjaśnione, padnie na pewno pytanie o decyzję aplikanta. Warto wówczas poprosić o czas do namysłu, jeden, dwa dni, byle nie za długo. Nie należy się bać, że w ten sposób zniechęci się pracodawcę - skoro już zadał takie pytanie, to znaczy, że zależy mu na takim pracowniku. I pomijając ekstremalne sytuacje, o których zresztą kandydat powinien być poinformowany w odpowiednim momencie, pracodawcy godzą się na zwłokę.

A jeśli się nie uda?

Wiele osób zadaje sobie takie pytanie: "A co się stanie, jak mnie nie przyjmą"?. Trzeba pamiętać, że, statystycznie biorąc, wielokrotnie częściej zdarza się, że kandydat nie dostanie pracy, niż to, że ją dostanie. Na każde miejsce pracy przypada z reguły wielu kandydatów, i prawdopodobieństwo, że ktoś za pierwszym odniesie sukces, jest niewielkie. To, że ktoś nie dostał pracy po rozmowie kwalifikacyjnej, nie oznacza, że nie nadaje się do danej pracy - oznacza jedynie, że wśród kandydatów był ktoś, kto spełniał wymagania lepiej.

Każde interview, jakie się odbędzie w życiu, jest pożyteczne. Aplikant zaznajamia się z atmosferą, poznaje lepiej oczekiwania pracodawców - nabiera doświadczeń, które w końcu zapewnią mu sukces.

--------------------------------------------------------------------------------
Jak negocjować zarobki podczas interview?

Przed spotkaniem warto obliczyć sobie minimalną kwotę, wliczając koszty utrzymania. Można spróbować od swoich kolegów dowiedzieć się, jakich stawek można oczekiwać za podobną pracę w ich regionie. Tak czy inaczej nie radzę utrzymywać sztywnego stanowiska w rozmowach. Przedstawiając poziom oczekiwań, warto wspomnieć, iż jest on najbardziej optymalnym dla nas, ale bardziej zależy nam na pracy i możemy podjąć rozmowy negocjacyjne. Ponieważ większość pracodawców ma konkretnie ustalone widełki dla zatrudnianych absolwentów, ewentualnie możemy dopytać czy taki poziom jaki przedstawiamy, jest realny do spełnienia w danej firmie.

Lilianna Kurzydłowska, Konsultant HRK


--------------------------------------------------------------------------------
Za dobrze przygotowani...

W trakcie rozmowy kwalifikacyjnej staram się stworzyć jak największą przestrzeń dla Kandydata. Dlatego zaczynam od pytań otwartych "Proszę opowiedzieć o swoich doświadczeniach zawodowych", "Jakie dziedziny danego obszaru (np. finansów) interesują Pana/Panią najbardziej". To Kandydat w dużej mierze decyduje, o czym i w jaki sposób będzie mówił. Potem zadaję pytania bardziej szczegółowe, pytam o konkretne zdarzenia z życia zawodowego np. o najtrudniejszą sytuację. Porównuję uzyskane informacje do mojego wyobrażenia poszukiwanej osoby zbudowanego na podstawie rozmowy z przyszłym przełożonym, analizy Opisu Stanowiska Pracy oraz znajomości firmy i zespołu.

Czasami Kandydaci są tak "dobrze" przygotowani do rozmowy kwalifikacyjnej, że nawet nie słuchają dokładnie pytań. Mają wyobrażenie jak rozmowa kwalifikacyjna będzie wyglądać, jakie pytania padną. Zdarza się, że rozmówca odpowiada na pytanie, jakie jego zdaniem padnie a nie to, które rzeczywiście zadałem. Np. ostatnio spytałem o oczekiwania Kandydatki względem pracy, po czym wysłuchałem bardzo mądrej i przekonywującej wypowiedzi nt. "Jakimi cechami powinna charakteryzować się osoba na danym stanowisku". Ciągle zbyt mało zaproszonych na rozmowę potrafi wykorzystać informacje zawarte w ogłoszeniu. Warto nie tylko przeczytać wszystkie dostępne informacje o pracodawcy, ale także pogłębić znajomość tematów wynikających z planowanego zakresu obowiązków oraz listy wymagań.

Szukamy osób zarówno z doświadczeniem, jak również absolwentów. W drugim przypadku oczekujemy dobrze opanowanych podstaw: np. biegłości w posługiwaniu się językiem angielskim czy dobrej znajomości Excela (np. doświadczenia w wykorzystaniu makr czy tabel przestawnych). Ważne jest zainteresowanie daną dziedziną, którą miałby się zająć Kandydat, dobre przygotowanie teoretyczne oraz gotowość do specjalizowania się.

Marcin Kwaśniewski, Specjalista ds. Rekrutacji i Rozwoju Kadry, Polkomtel S.A.

Autor: Piotr Henzler, Pracuj.pl

Żródło: Praca i oferty pracy na Pracuj.pl



--------------------------------------------------------
Copyright © 2000-2024 Elfin Sp. z o.o.