Skutki długich terminów płatności
Kredyt kupiecki postrzegany jest jako "spontaniczne źródło finansowania" wzrastające
wraz ze wzrostem sprzedaży. Może on jednak wywierać zarówno skutki pozytywne
jak i negatywne. Jeśli kupując korzystasz z wydłużonych terminów płatności,
zwiększasz bądź w ogóle dokonujesz zakupów, których w innych warunkach nie mógłbyś
zrealizować - rośnie tym samym produkcja i sprzedaż na rynku. Sprzedający powinien
liczyć się jednak z tym, że długie (60 - 90 dniowe terminy płatności) niosą
ryzyko powstania zatorów płatniczych. Jego straty zwiększa też wpływ inflacji
- wartość przychodów ze sprzedaży maleje wraz z upływem czasu, co więcej, ponosi
koszty dodatkowego zasilania się kapitałem obrotowym. Aby uniknąć tych kosztów
dostawca może motywować cię do uregulowania płatności przed upływem wyznaczonego
terminu, oferując tzw. opusty cenowe.
Negatywnym skutkiem kredytowania niesolidnych kontrahentów jest powstawanie
zatorów płatniczych, a tym samym pogorszenie sytuacji w wielu firmach. Za nieuczciwość
kredytobiorców płacą wtedy wierzyciele. Polskie regulacje prawne wydają się
być w tej kwestii niedoskonałe, pozostawiając wierzycieli na gorszej
pozycji niż dłużników zwlekających z zapłatą (np. to wierzyciel ponosi koszty
związane z próbą windykacji należności, płaci podatek dochodowy i podatek VAT
od należnej a nie otrzymanej kwoty, dłużnik mimo że nie płaci ceny towaru, zalicza
należną kwotę do kosztów uzyskania przychodów oraz odzyskuje zawarty w cenie
VAT).
Dlaczego kredytodawcy zależy na porozumieniu z dłużnikiem gdy ten zwleka z
płatnością?
Dochodzenie praw na drodze sądowej jest wysoce nieskuteczne i kosztowne - to
powód wnosząc pozew do sądu musi uiścić wpisowe, a co więcej, posiadając nawet
korzystny dla niego wyrok sądu i składając u komornika wniosek o przeprowadzenie
egzekucji, sam musi wskazać majątek dłużnika, z którego ma być ona przeprowadzona.
Co więcej, dostawca kredytu po zakończeniu nieudanej egzekucji musi pokryć koszty
sądowe oraz zapłacić komornikowi. Niejednokrotnie całe koszty związane z dochodzeniem należności na
drodze sądowej przekraczają nawet 30 % egzekwowanej kwoty. Wszystkie te niedogodności
osłabiają pozycję wierzyciela i przyczyniają się do tego, że dostawca kapitału
w przypadku nieotrzymania zapłaty będzie wolał dojść do porozumienia ze swym
dłużnikiem, rozkładając bądź umarzając część należnej mu kwoty.
|